Jako osoba o dość dużej świadomości tego, co jest zdrowe, a co nie, często popełniam większe lub mniejsze błędy żywieniowe, których potem żałuję. Czasem skuszę się na pyszną ciabattę z oliwką, innym razem, przesadzę z solą czy sosem sojowym, co niewątpliwie, nie jest obojętne dla zdrowia. Jest jednak kilka produktów, których nigdy nie biorę do ust i aż skręca mnie, gdy widzę, jak objadają się nimi inne osoby.
Nie ma chyba gorszego produktu, niż syrop glukozo-fruktozowy – przebija on chipsy, kurczaki z KFC i pangę.
Syrop glukozo-fruktozowy to bardzo tani zamiennik cukru, który jest stosowany na szeroką skalę, z uwagi na dobrą rozpuszczalność w wodzie. Zaczęto go stosować w 1957 roku, gdy opracowano chemiczną metodę uzyskiwania go z kukurydzy. W skład tego produktu, wchodzi około 90% fruktozy – nieco więcej, niż w miodzie. Głównym produktem, w którym można znaleźć syrop glukozo-fruktozowy, są napoje gazowane (jeśli mam być szczery, wolę wybrać napój z aspartamem), a wiele osób, przyjmuje go w nadmiernych ilościach. Inne źródła tego syropu, to:
- Keczup
- Jogurty
- Masło orzechowe
- Ice tea (chyba najgorszy napój ze wszystkich)
- Tonic
- Gotowe sosy
- Wędliny (!)
- Płatki śniadaniowe
- Sałatkach ze sklepu
- Ciastach, pierniczkach
- Alkoholach
- Syropy do kawy (zawierają niemal 100% tego składnika)
Najważniejsze negatywne objawy, które towarzyszą przyjmowaniu nadmiaru fruktozy, to między innymi:
- Przerost mięśnia sercowego – może prowadzić do zawału serca i zgonu
- Otyłość – syrop nie ma żadnych wartości odżywczych i błyskawicznie winduje poziom węglowodanów we krwi
- Zwiększone ryzyko cukrzycy
- Alergie – syrop glukozo-fruktozowy nie może być stosowany u osób z uczuleniem na kukurydzę. Na szczęście (a raczej niestety, bo lepiej unikać syropu), to uczulenie występuje dość rzadko i większość z nas może objadać się tym produktem do woli.
- Ryzyko kontaktu z produktami GMO – syrop jest bardzo tani, ponieważ często powstaje z kukurydzy modyfikowanej genetycznie.
- Zwiększone ryzyko zachorowania na zespół przeciekającego jelita
- Kontakt z rtęcią – jeśli obawiasz się jedzenia ryb, możesz przestać – syrop zawiera znacznie więcej rtęci, a w dodatku, jemy go codziennie
- Zwiększone ryzyko powstawania nowotworów
- Narażenie na stłuszczenie wątroby
- Zwiększony poziom cholesterolu we krwi
Dlaczego syrop glukozo-fruktozowy ma tak wiele negatywnych działań?
Wynika to z prostego faktu – ludzki mózg uwielbia smak tego produktu. Podobnie jest w przypadku cukru czy glutaminianu sodu, dlatego te produkty wywołują silne uzależnienie. Szczury karmione syropem glukozo-fruktozowym, jedzą znacznie więcej niż zwierzęta, które jego nie dostają. W wielu miejscach w sieci można znaleźć informacje o tym, że syrop glukozo-fruktozowy, jest główną przyczyną otyłości, zespołu metabolicznego oraz cukrzycy.
Krajem, gdzie syrop glukozo-fruktozowy jest najpopularniejszy, jest USA i prawdopodobnie istnieje bezpośredni związek, między jego nadużywaniem, a otyłością.
Co ciekawe, fruktoza sama w sobie nie podwyższa poziomu glukozy we krwi (a właśnie zawartość tego czynnika, jest głównym wskaźnikiem ryzyka cukrzycy). Niestety, ale nadmiar fruktozy w diecie jest równie szkodliwy, co jedzenie zbyt dużej ilości glukozy i dlatego, syrop glukozo-fruktozowy, przyczynia się do problemów zdrowotnych.
Podsumowując – czytajmy uważnie etykiety produktów spożywczych i unikajmy tych, które zawierają dużo cukru oraz syropu glukozo-fruktozowego.